Prowadzę wesela jako didżej od wielu lat. Na ogół to nielekka, ale dająca dużo satysfakcji praca z ludźmi. Bywały jednak sytuacje, które wprowadzają w pracę DJ zakłopotanie i niemiłe wspomnienia. Oto niektóre z nich.
Brak klimatyzacji na sali
Klimatyzacja na weselu w rejonie Małopolski szczególnie w wakacyjne miesiące to po prostu must have ! Gdy na sali nie ma klimy, a na zewnątrz praży słońce i jest wysoka temperatura, to w środku będzie jeszcze gorzej.
Gdy prowadzę wesele w sali w której nie ma klimatyzacji, a jest bardzo gorąco, to po plecach i innych częściach ciała spływają mi spore ilości potu. Mi didżejowi, który stoi za stanowiskiem, a jak muszą czuć się goście tańczący na parkiecie ?
Panie zagraj Pan coś pod nóżkę !
Wyobraźcie sobie sytuację. Zabawa weselna trwa, na parkiecie istny kocioł oczywiście w pozytywnym znaczeniu ! Dziesiątki osób szaleją, bo muzyka wyrywa ich z butów. Klimat, muzyka, światła, śpiewy, wszystko kręci się na maksa ! Ja jako didżej czuje się spełniony i szczęśliwy.
W pewnej chwili podchodzi wujek Pary Młodej i prosi: „Panie zagraj że coś pod nóżkę” 🙂 Zazwyczaj wujek jest już mocno pod wpływem… „Oczywiście ! Co dla Pana ?” – pytam. „A nie wiem coś pod nóżkę” 🙂
I tak to czasami bywa. Gdy 99% osób bawi się na całego, odnajdzie się osoba, która nie czuje tego klimatu i próbuje urozmaicić klimat prosząc o coś bardzo niekonkretnego 🙂
Czy mogę zaśpiewać piosenkę ?
Otóż gdy zaczynałem moją przygodę z byciem didżejem weselnym pozwoliłem kilka razy osobom zaśpiewać do mikrofonu. Niestety oprócz dwóch wyjątków, pozostałe skończyły się niezbyt miło dla ucha.
Te doświadczenia pomogły mi teraz podejmować bardziej oporne decyzje w stosunku do gości, którzy uważają, że umieją śpiewać.
Zatem śpiewanie na weselu jest ok, ale tylko jeśli osoba chwytające za mikrofon jest pewna swoich umiejętności.
Proszę Pana tu się nawet 5-osobowa orkiestra zmieściła
Przyjeżdżam na salę weselną, wchodzę do środka i pytam o miejsce dla didżeja. Kelnerka pokazuje mi wąski kąt. Uśmiecham się i pytam, czy to jest miejsce na mój sprzęt ?
„Proszę Pana tu się mieści 5-osobowa orkiestra”
Takie sytuacje zdarzają się od czasu do czasu. Niestety bywa, że nawet przy minimalnej ilości sprzętu ciężko się ustawić w miarę wygodnie.
Tam na balkonie jest dobre miejsca dla didżeja
Prowadzenie wesela przez didżeja z balkonu ? Raz miałem taką sytuację. Nie było to ani wygodnie, ani komfortowe. Jako DJ na wesele miałem kilka razy tego typu sytuację.
Ja jednak wolę być w kontakcie wzrokowym z gośćmi. Widzieć dokładnie jak się bawią, czuć klimat parkietu, mieć możliwość odwzajemnienia bezpośrednim spojrzeniem i uśmiechem. Nigdy więcej nie zgodzę się na prowadzenie imprezy z takiego miejsca.